piątek, 18 stycznia 2013

Rozdział 1


Zintegrowane podejście do biblijnej służby uzdrawiania zajmuje się czterema fundamentalnymi sferami każdego problemu:
-  Grzechami ojców oraz wynikającymi z nich przekleństwami,
 Niebożymi przekonaniami,
Zranieniami duszy i ducha,
Demoniczną presją.
Każdej tej sferze poświęcony jest osobny rozdział, dlatego też nie będziemy teraz rozwijać tych zagadnień. Warto zwrócić uwagę, że już od pierwszego rozdziału autorzy używają słownictwa i wyrażeń związanych z Ruchem Wstawienników (1).
Zbudujmy dobry fundament do naszych dalszych rozważań. Wiele rzeczy napisanych przez autorów tej książki jest zgodna z prawdą i na wiele stwierdzeń każdy wierzący chrześcijanin odpowie Amen. Jednakże trochę  zakwasu całe ciasto zakwasza” (1Kor 5:6). Musimy również uświadomić sobie, że półprawda nie jest i nigdy nie będzie prawdą. Prawdą w naszym życiu jest Jezus Chrystus, który sam o sobie złożył świadectwo, że jest prawdą, drogą i życiem” (J 14:6). Jako chrześcijanie nie uznajemy relatywizmu moralnego. Dla nas wyznacznikiem prawdy jest tylko i wyłącznie Jezus Chrystus. On jest prawdą absolutną. Dlatego też pomimo faktu, iż wiele stwierdzeń autorów tej książki znajduje swoje uzasadnienie w Słowie Bożym, książka ta zawiera również wiele błędnych nauk i jako całość powinna być odrzucona.
W rozważaniach poświęconych krzyżowi Jezusa Chrystusa, Kylstra mówią wiele prawdy. Jednakże zwróćmy uwagę na słowa: „przez swój krzyż Jezus Chrystus zaopatruje nas we wszystko […] zwycięstwo nad szatanem, władzę nad chorobami…” oraz „poprzez krzyż, gdzie Jezus pokonał szatana, otrzymujemy teraz od Niego władzę i możliwość zwyciężania szatana i jego piekielnych zastępów” (2). Te stwierdzenia zaprzeczają hermeneutyce biblijnej i zawierają przekonania autorów, które nie mają uzasadnienia w Słowie Bożym. Nie mamy władzy nad chorobami, nie mamy władzy nad zwyciężaniem szatana i jego zastępów. To są elementy wielkiego zwiedzenia, które ma miejsce w Kościele. Jeżeli ta posługa zawiera elementy skrajnie przeciwstawiające się Słowu Bożemu, powinna być przez chrześcijan odrzucona jako fałszywa nauka.
Zdaniem Kylstra modlitwa obejmuje: rozkazywanie, ogłaszanie, ustanawianie, łamanie, wstawianie się oraz uwalnianie (3). Modlitwa nie jest już relacją z Bogiem Ojcem, ale zbiorem abstrakcyjnych pragnień ludzkich ubranych w płaszczyk „chrześcijaństwa”. Kochani, my jako dzieci Boże musimy zdać sobie sprawę, iż w naszej relacji z nieskończonym Bogiem, który nas stworzył i wykupił najważniejsza jest uległość. Poddanie się Jego panowaniu, Jego chwale, woli, radości, powinno być najważniejszym pragnieniem naszego życia (4). Spójrzmy na modlitwę, którą nauczył Jezus swoich uczniów. Prześledźmy ją uważnie, czy znajdziemy tam elementy wskazane przez Kylstra?. Powinniśmy przychodzić do Boga jak dzieci. Nasza modlitwa powinna być uzależniona od relacji między Nim, a nami. Czy w/w elementy modlitwy zdefiniowane przez Kylstra są przykładem dziecięcej relacji z Ojcem?.
Rozdział kończy historia kobiety nazwanej Sandy. Uważamy, że nigdy nie powinniśmy kwestionować świadectwa czy też historii czyjegoś życia. Ale w przypadku Sandy historia momentami wydaje się być bardzo „dostosowana” do filozofii służby odnowy fundamentów. Otóż Sandy będąc nauczycielem biblijnym (sick! A co ze słowami apostoła Pawła z 1Kor 14:33 lub 1Tym 2:12?) (5) była w ośmioletnim związku cudzołożnym ze swoim pastorem. Żeby było ciekawiej to „właściwie to była przekonana, że Bóg chciał, aby angażowała się w cudzołóstwo w celu pomocy pastorowi w przezwyciężeniu jego niskiej samooceny oraz doprowadzeniu do uzdrowienia (6). Czy wy też zauważacie ten absurd?. Wyjaśnijmy coś sobie. Wszyscy jesteśmy grzesznikami i tylko dzięki Bożej łasce możemy mieć nadzieję. Każdy z nas grzeszy i będzie grzeszyć. Nie zdziwilibyśmy się w ogóle gdyby Sandy upadła w grzech z pastorem czy kimkolwiek innym. Ale związek ośmioletni?. Czytając dalej historię tej kobiety zawartą w I rozdziale nie widzimy słowa grzech. Raczej autorzy starają się prześledzić proces jej zranień od dzieciństwa, żeby wykazać, że to co się stało tak naprawdę nie było jej winą. W dodatku Sandy zdecydowała się na wyznanie grzechu przez zborem dopiero w momencie kiedy pastor opuścił ją dla innej kobiety, a Sandy „pogrążyła się w poczuciu, że jest odrzucona, zdradzona i wykorzystana (7). Wyjaśnijmy coś sobie, Sandy była cudzołożnicą, która świadomie łamała Boże zasady, a karą za grzech jest śmierć. Jak rozwinie się jej historia przekonamy się w dalszej części książki.



1. Więcej odnośnie walki duchowej i zdobywania „terenów” znajdziesz na: http://www.ulicaprosta.net/nowastrona/tikiwiki24/tiki-print_article.php?articleId=38
2. Chester i Betst Kylstra, Zintegrowane podejście do biblijnej służby uzdrawiania, Gorzów Wlkp. 2006, str.18
3. bidem, str. 22-23
4. A. Murray, Szkoła Modlitwy
5. Zainteresowanych tematem nauczania kobiet odsyłamy do http://www.chlebznieba.pl/index.php?id=328
6. Ibidem, str. 29
7. Ibidem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz