wtorek, 22 stycznia 2013


Nieboże przekonania
Synonimem tego rozdziału powinno być: psychoterapia ubrana w płaszczyk chrześcijaństwa. Psychoterapia jest niczym innym jak techniką mającą leczyć problemy natury psychologicznej.
 „Czy kiedykolwiek słyszałeś kolegów drwiących: Joey to mamisynek, lizus lizus?. Takie stwierdzenia są bardzo powszechne. W rezultacie stają się one rdzeniem systemu Niebożych przekonań, które podkopują poczucie własnej wartości i zdolność do odniesienia sukcesu” (1).
Jest to bardzo spójne z terapią humanistyczno-egzystencjalną ukierunkowaną na zaburzenia powstałe w dzieciństwie pacjenta. Nie jestem kompetentny, aby wykazywać się wiedzą dotyczącą ludzkiej psychiki oraz odpowiednich form pomocy. Jednakże miałem niejednokrotnie kontakt z psychoterapią na poziomie zarówno akademickim jak i medycznym i z całą pewnością mogę stwierdzić, że zdecydowana większość rozdziału można by sklasyfikować w ramach procesu psychoterapeutycznego. Ciekaw jestem jak wcześniej ludzie radzili sobie z podobnymi „niebożymi przekonaniami” w czasach kiedy małżeństwa Kylstra jeszcze nie otrzymało swojego „objawienia” od Boga?.
„Cokolwiek zasiejemy z wiarą, oczekiwaniem i absolutnym przekonaniem, że to dostaniemy – otrzymamy na pewno” (2). To jest „ewangelia wg. B. Hinna” nie Jezusa Chrystusa. W myśl ideologii tego nurtu wiara jest naszym gwarantem wszystkiego: od uzdrowienia po pomyślność finansową. Jeśli jesteś chory to znaczy, że masz po prostu za mało wiary. Benny Hinn jest tak fałszywym nauczycielem, że w jednym ze swoich nagrań stwierdził, że dla niego uzdrowienie jest jednoznaczne z nawróceniem. Jeśli nie jesteś uzdrowiony, powinieneś w ogóle zastanowić się nad kwestią swojego zbawienia.
„Spójrzmy na następny fragment z Ew. Mateusza (7:1-2). Wyraża on również prawo siania i zbierania. Potwierdza, że ile zasiejemy, tyle też zbierzemy i pokazuje właściwie proporcje. Jeśli siejemy za pomocą łyżeczki do herbaty, to będziemy zbierać żniwo adekwatne do siania łyżeczką do herbaty” (3).
To również jest propaganda ludzi z Ruchu Wiary i innych fałszywych nauk. Bardzo często ma na celu po prostu wyciągnięcie od ludzi jak największej ilości gotówki. Prześledźmy cytowany fragment Ewangelii Mateusza i zastanówmy się czy możemy dojść do takich samych wniosków?
„Każdy, kto chce być bogaty, powinien spojrzeć w Ew. Łukasza 6:38, gdzie przeczyta: Dawajcie, a będzie wam dane. To jest Słowo Boże, które mówi, że jeśli zasiewamy ziarno poprzez dawania i nam będzie dane. To nas nie ominie” (4). Wielokrotnie czytałem ten fragment Słowa Bożego i nigdy nie odniosłem go do bogactwa. No chyba, że autorzy mają na myśli nasze bogactwo w Chrystusie, a nie stricte materialne to wtedy zgodzę się.
Końcówka rozdziału przekazuje wskazówki dla osoby, której świadczona jest posługa. Wśród kilku z nich znajdziemy min: „Niech się modli i rozmyśla nad treścią nowych Bożych przekonań przynajmniej przez trzydzieści dni od zakończenia posługi w ramach swoich codziennych rozważań” (5). Jest to proces afirmacji. Afirmacja jest procesem w psychologii polegającym na powtarzaniu pozytywnych stwierdzeń wpływających na akceptację siebie. Jest to psychotechnika medytacji stosowana w procesach psychoterapeutycznych.


1. Ibidem, str.119
2. Ibidem, str. 123
3. Ibidem, str. 127
4. Ibidem
5. Ibidem, str. 149

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz