Zranienia
duszy i ducha
W
rozdziale wielokrotnie używane są sformułowania mówiące o „zapraszaniu Jezusa do zranień”, „obserwowaniu co Jezus robi i mówi”. Z rozmowy z osobą, która przez
dwa lata była zaangażowana w służbę odnowy fundamentów oraz dwukrotnie była jej
świadczona „posługa” wiemy, że na tym etapie miała miejsce wizualizacja osoby
„Jezusa”. Biblia
nic nie mówi o „wizualizacji”. A biorąc pod uwagę, że stanowi to jeden z
fundamentów tej służby, należałoby sądzić, że będzie to miało solidne biblijne
uzasadnienie. Dave Hunt stwierdza, że idea tworzenia w umyśle przejrzystego
obrazu, aby uzyskać efekt w świecie fizycznym, nie tylko jest nieobecna w
Biblii, jest obecna w całej literaturze okultystycznej od najdawniejszych
czasów i stanowi jeden z podstawowych narzędzi szamanizmu (1). Zaznaczmy, że wizualizacja jest podstawową techniką w wewnętrznym uzdrawianiu i
uzdrawianiu wspomnień.
A teraz ciekawostka:
jedną z osób, które „reklamowały” książkę Kylstra, jest John Sanford. Dlaczego
to takie ważne?. Ma to ogromne znaczenie jeśli chodzi o „wizualizację” w
posłudze służby odnowy fundamentów. A mianowicie wiąże się to bezpośrednio z
Agnes Sanford, która jest odpowiedzialna za wprowadzenie „wizualizacji” i
technik „uzdrawiania wspomnień” do Kościoła. John i Paula Sanford
stwierdzili, że: „Agnes Sanford była dla
nas wszystkich pionierką w dziedzinie wewnętrznego uzdrawiania przez modlitwę…” (2). Agnes Sanford
zdecydowanie bliżej do New Age lub też do mistyki dalekowschodniej aniżeli do
chrześcijaństwa. Sanford twierdziła min, że „jesteśmy częścią Boga”, nazywała Boga „pierwotną Energią”, a Jezusa „najgłębniejszym
z psychiatrów” (3).
Szamańska metoda uzdrawiania zranień z przeszłości itp. została
schrystianizowana. Zwolennicy wizualizacji w Kościele nie są gotowi przyznać,
że stanowi ona rdzeń wierzeń religijnych o rodowodzie demonicznym,
jednoznacznie wrogich chrześcijaństwu. Celem niniejszej rozprawy nie jest
wizualizacja dlatego też na tym etapie zakończymy rozważania na ten temat.
Jednakże z uwagi na ogromne zagrożenie duchowe temat ten nie mógł być
przemilczany. Służba odnowy fundamentów opiera się na wizualizacji, przez co
stanowi niebezpieczeństwo. Zwróćmy również uwagę na słowa Aleksandry Kowal: „Ludzie
sądzą, że ponieważ to Jezus działa we wnętrzu, wszystkie osoby zajmujące się
tym uzdrawianiem niezawodnie muszą pochodzić od Niego. Niemniej jednak, chociaż
ruch uzdrowienia wewnętrznego uważa się za chrześcijański – w dużej mierze
posługując się Pismem Świętym oraz stosując wizualizację czy tylko wyobrażanie
sobie Jezusa – ruch ten pochodzi „ze świata” i „z ciała”. Polega na ideach
psychologicznych i technikach zebranych i wchłoniętych ze świata. Cały proces
przemawia do „ciała”, ponieważ to właśnie „ciało” może być „uzdrowione”, a nie
potępione z powodu grzechu.
Należy poddać pod rozwagę, czyim dziełem jest to zwiedzenie”.
1. D. Hunt, T.A.McMahon,
Zwiedzione chrześcijaństwo, Kraków
1994, str.109
2. Ibidem, str. 117
3. Ibidem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz